Rozpoczęły się prace nad opracowaniem nowego rodzaju złącza USB. W odróżnieniu od swoich poprzedniczek, nowej wtyczce nie będzie przeszkadzało to, że włożymy ją do portu do góry nogami.
Nowy standard, nazwany przez USB 3.0 Promoter Group Type-C, został
dołączony do istniejącej specyfikacji USB 3.1, a zakończenie prac nad
nim ma zakończyć się w połowie przyszłego roku, dlatego nie wiadomo
jeszcze dokładnie, jak nowe złącze będzie wyglądało. Wiadomo natomiast,
że swoimi rozmiarami ma przypominać wtyczkę micro USB.
Jednak najważniejszą cechą USB Type-C jest to, że w końcu będzie można
włożyć ją do portu bez sprawdzania tęgo czy przypadkiem nie próbujemy
włożyć jej odwrotnie – tak jak opracowane przez Apple złącze Lightning,
wtyczka USB Type-C ma być symetryczna, wiec nikt już nie będzie musiał
szamotać się z wtyczką i nie spowoduje przypadkowego spięcia podczas
podpinania swojego gadżetu.
W komunikacie prasowym dotyczącym nowego złącza, szef USB 3.0 Promoter Group, Brad Saunders, stwierdził, że Type-C pozwoli producentom
"sprostać bieżącym trendom w projektowaniu dotyczącym rozmiarów i
funkcjonalności". Przekładając to na język polski, chodzi o
projektowanie jeszcze mniejszych i bardziej funkcjonalnych urządzeń.
Choć specyfikacja samej wtyczki USB Type-C ma być gotowa już za pół
roku, trzeba będzie jeszcze opracować specyfikacje odpowiednich portów
oraz kabli, wiec można się spodziewać, że pierwsze urządzenia wyposażone
w Type-C pojawią się na początku roku 2015.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz